Dziś 13 piątek. Dla wielu Polaków i narodowości anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych jest pechowy . Akurat ta data , być może wzięła się z historii związanej z aresztowaniem Templariuszy. Tak czy owak, jest faktem, że to dzień po 12- stym i przed 14- stym. Wydaje mi się, że to kwestia podejścia jak i do tego dnia jak i do wielu spraw. Czasami nieświadomie szukamy sobie pretekstu, wytłumaczenia na zdarzenie czy powiedzenie czegoś. Zasłaniamy się tym, że to 13- sty , zwyczajnie tchórząc. Zasłaniamy się pretekstami, zrzucaniem odpowiedzialności na innych , za swoje postępowanie, słowa, niedotrzymane obietnice czy złe samopoczucie. Tak naprawdę, my sami za nie odpowiadamy. Żaden inny człowiek nie może mieć większego wpływu na nas , niż my sami ( prócz zdarzeń losowych i kataklizmów ). Podejście do problemów. Dla nas ludzi, problem niekiedy niesie świadomość , to już koniec, co ja teraz zrobię, nic nie ma sensu itd…. Można by mnożyć jakie to ten „problem ” niesie kolejne kłopoty. To właśnie jest winienie wszystkich dokoła i wszystkiego zamiast dostrzeżenia okazji , możliwości do zmiany. To problem jest dobrą drogą do zmiany swoich nieraz decyzji , czy podjęciu się wyzwań.
„Problem nie jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. Czy rozumiesz ?
Problem daje nam możliwość, pomagają one nam wyjść ze strefy komfortu i ruszyć na przód.” I to jest sęk w postrzeganiu tego co , jakie i czym jest. Zrzucanie na innych odpowiedzialności na innych za swoje niepowodzenie jest zachowaniem niedojrzałym i zwykłych tchórzostwem. Osoba dorosła, to nie tylko dowód osobisty i w większości usamodzielnienie finansowe, ale przede wszystkim odpowiedzialność w podejmowaniu decyzji i ponoszenia z nich konsekwencji. Dlatego też uważam , że Ci którzy w tym momencie czytając ten wpis, uświadomią sobie że mogli się własnie w taki sposób zachować niech zastanowią się nad sobą. Nikt nie lubi być obwiniany za sprawy na które nie ma wpływu a, tym bardziej za czyjeś życie.
Życie jest piękną podróżą jak mawiała Matka Teresa, tylko od nas zależy do którego pociągu wsiądziemy i na jakiej stacji wysiądziemy. To jak zaplanujemy swój czas , czy będziemy go trwonić na trywialne czynności, czy każdą chwilę będziemy wykorzystywać. 
ZWYCZAJNA SYTUACJA TO WŁAŚCIWY CZAS NA CZYNIENIE DOBRA. ZWYCZAJNY DZIEŃ TO WYJĄTKOWY DZIEŃ. NIE CZEKAJ X CZASU BY ZROBIC TO O CZYM MARZYSZ. ZACZNIJ DZIS TWORZYĆ SWOJE ŻYCIE.PAMIETAJ TYLKO TY WYZNACZASZ TRASĘ SWOJEMU ŻYCIU , TY DECYDUJESZ KTO WSIĄDZIE DO TWOJEGO POCIĄGU. CIESZ SIĘ TYM CO MASZ . CIESZ SIĘ OSOBAMI , KTÓRE CIĘ OTACZAJ. DOCENIAJ MIŁOŚĆ, PRZYJAŹŃ , ZAŻYŁOŚĆ EMOCJONALNĄ JAKĄ DARZYSZ LUDZI I JAKĄ DARZĄ CIEBIE. 
