Witajcie Moim Drodzy Czytelnicy.
Parę dni mnie nie było jednak jestem i pomyślałam że podzielę się z Wami kilkoma sentencjami i bardzo pouczającymi zdaniami. Bo nie chodzi o to by cytować Senekę czy Sokratesa , bo w dzisiejszych czasach też żyją osoby , które mają coś do powiedzenia. Te które ja pokaże Wam są zapewne jedną z miliona możliwości. Jednak akurat te wywarły na mnie wrażenie i czas na zastanowienie się.
Dużo się mówi o tym by być dobrym dla innych , wykazywać się empatią i bezinteresownością.
I to jest niepodważalna prawda. Jednak w tym wszystkim często zapominamy o sobie.
Nie chodzi tu o egocentryzm czy narcyzm, lecz o zwyczajną świecie miłość i akceptację siebie.
To ważne ponieważ , gdy widzimy w sobie tylko wady i niedoskonałości nie potrafimy zaufać innym ,
którzy widzą w nas i te dobre cechy i wartości. Dlatego kochajmy siebie , doceniamy i akceptujmy.
“Kochać siebie bezwarunkowo to znaczy wybaczyć sobie całkowicie to, czym byliśmy,
a także to, co robiliśmy. Miłość bezwarunkowa oparta jest na przypomnieniu sobie siebie,
co sprzeciwia się otrzymanemu wychowaniu, które doprowadziło nas do zapomnienia siebie.
Nauczono nas, że źle jest myśleć o sobie, że należy zwrócić się ku innym i spróbować zapomnieć o sobie,
na tyle, na ile to możliwe. Większość z nas szuka partnera, który przejąłby opiekę nad nami,
skoro sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Taki sposób widzenia życia spowodował znane nam
cierpienia. Tymczasem teraz wiemy, że miłość, jaką nosimy w sobie, to miłość, jaką ofiarujemy innym,
że hojność, jakiej dajemy dowód wobec siebie, to hojność, jaką mamy wobec innych. I analogicznie –
brak szacunku wobec siebie objawia się brakiem szacunku dla innych,
bo wszystko ma swoje źródło w nas samych. Nie jest więc egoizmem myślenie o sobie.
Egoista to raczej ten, kto jest niezdolny myśleć o sobie, ale za to mobilizuje wokół siebie ludzi, aby
zamiast niego myśleli o nim”.
/Madeleen DuBois
W życiu jest nieraz tak , że patrzymy na coś i widzimy coś co niekoniecznie musi być stanem faktycznym. Spotykamy kogoś w
autobusie czy mijamy w drodze do pracy i sądzimy że ta osoba jest szczęśliwa, bo przecież nie schodzi z jej twarzy uśmiech. Wydaje
nam się, że skoro z taką pewnością siebie idzie krokiem do przodu to na pewno nic ją w tym momencie nie gnębi. Gdy nagle słyszymy
jej rozmowę z kimś przez telefon, jak mówi że jest smutna , nie wierzymy. Bo jakże ktoś tak uśmiechnięty i radosny może być
smutny.? Wysnuwamy własny wniosek na temat tej osoby i wręcz mówimy do siebie, jak ona może tak kłamać .. Znajoma sytuacja ?
Takich zdarzeń może być wiele i jak jeszcze więcej sytuacji kiedy pokazujemy że to my mamy racje jako obserwatorzy a nie jako osoby
przeżywające.
„Rzeczywistość jest jaka jest
Trzej mnisi postanowili razem pomedytować.
Usiedli po jednej stronie jeziora, zamknęli oczy i pogrążyli się w medytacji. W pewnej chwili jeden z nich wstał i rzekł do pozostałych:
– “Zapomniałem mojej maty.”
Po czym w cudowny sposób wkroczył na taflę wody i przeszedł na drugi brzeg do swojej chaty. Kiedy wrócił, drugi mnich wstał i powiedział:
– “Zapomniałem wywiesić moją drugą szatę do wyschnięcia” – On także pełen spokoju przemaszerował przez taflę jeziora i wrócił tą samą drogą.
Trzeci mnich obserwował uważnie towarzyszy i postanowił przetestować swoje własne zdolności.
– “Czy wasza wiedza jest większa od mojej? Ja również jestem w stanie to zrobić!”
Powiedział głośno i ruszył w stronę jeziora, aby przez nie przejść. Jednak natychmiast wpadł w głęboką wodę. Z zapałem wspiął się z powrotem i spróbował ponownie tylko po to, aby znów wpaść do wody. Próbował jeszcze raz… i jeszcze… za każdym razem tonąc w wodzie.
Dwaj pozostali przypatrywali się temu w spokoju. Nagle jeden powiedział cicho do drugiego:
-”Myślisz, że powinniśmy mu powiedzieć gdzie są kamienie??”
/ P. Godlewski “Moment Boskości
Czy mówiłeś kiedyś sobie :” Na pewno mi się nie uda „, „Jestem beznadziejny” „Inni mają łatwiej. lepiej..” „Gdybym był kimś innym ,a
że nie jestem , to bez sensu jest próbować” itp hasła dołujące demotywujące i ogólnie powodujące dysonansu naszej świadomości i
możliwości. Można by prowadzić wykłady udoskonalające poczucie własnej wartości czy treningi motywujące, lecz myślę że poniższy
filmik będzie inspiracja do zmiany postaw u siebie . Bo to jak widzisz świat decyduje o tym jak będziesz widział siebie w tym świecie.
Nie wiedzieć z czego to wynika, człowiek lubi się zadręczać o swoją przeszłość. Wciąż rozpamiętuje że mógł zrobić coś inaczej, co
innego powiedzieć, być gdzie indziej.. Wciąż się zadręcza. Poco ? Życie jest jedno . Jeden raz zdarza się taki dzień jak dziś. Po co
ciągnąć za sobą przeszłość ,która się zmienia?.
„Dwaj mnisi, jeden stary a drugi bardzo młody, wracali błotnistą leśną ścieżką do swego klasztoru w Japonii. Podeszli do ślicznej kobiety, która stała bezradnie na brzegu mulistego, szybko płynącego strumienia.
Widząc, że jest w potrzebie, starszy mnich wziął ją na ręce i przeniósł przez wodę. Ona uśmiechała się do niego, oplatając ramionami jego szyję, aż on delikatnie postawił ją na drugim brzegu. Kobieta podziękowała, skłoniła się, a mnisi w ciszy podążyli w dalszą drogę.
Kiedy zbliżali się do bram klasztoru, młody mnich nie mógł już dłużej wytrzymać.
– Jak mogłeś brać w ramiona piękną kobietę? – wybuchnął – Takie zachowanie nie przystoi mnichowi!
Stary mnich popatrzył na towarzysza podróży i odparł:
– Ja zostawiłem ją na brzegu. A ty nadal ją niesiesz.
Uwolnij przeszłość, pozwól jej odejść. Bierz życie takim jakim jest, nie potępiaj się ani nie obwiniaj.
Zachowaj umiar we wszystkim, spokój i świadomość w działaniu. Bądź wolny.”
/Millman Dan – Droga miłującego pokój wojownika
Tylko człowiek decyduje jak jego życie będzie wyglądać i z jakimi osobami będzie się ono wiązało. Częstym tłumaczeniem się ,
jest no przecież ja nie zmienię jego czy jej. Nikt nie każe tego robić. Bo tylko człowiek sam siebie może zmienić . Jednak nikt też
nie zmusza kogoś by żyć z takimi osobami, które nie dają szczęścia czy wręcz hamują rozwój. Ważne by umiejętnie dobierać sobie
groni bliskich osób i tych z którymi współżyjemy na co dzień. Począwszy od pracy aż po życie rodzinne.
„Jeśli chcesz, aby w Twoim życiu zaszły zmiany, musisz sam się zmienić. Jeśli będziesz
myśleć, działać cały czas tak samo, wyniki będziesz otrzymywać cały czas takie same.
Wszystko się zmienia, zmiany następują też w Twoim życiu, nawet jeśli wydaje Ci się,
że Twoje życie się nie zmienia”
/ Autor nieznany