Człowiek rodzi się jako to dziecko najcudowniejsze
i najpiękniejsze dla swoich rodziców.
Jest wyczekiwanym synem bądź córką
lub zupełną niespodzianką.
Bez względu na to w jakich okolicznościach
się urodziłeś/aś , ważne byś cieszył się z tego że żyjesz.
ŻYCIE TO DAR JEDYNY
I NIEPOWTARZALNY.
Życie to nie tylko zaspokajanie podstawowych
potrzeb jak jedzenie czy higiena osobista
lecz i wyższe rzędy. Piramida Maslova
idealnie to pokazuje:
Jak więc widzimy na czerwonym pasku jest uznanie,
szacunek ,sukces. To ważne aspekty towarzyszące
nam w naszym życiu. Dobrze , jak patrząc w lustro
jesteśmy z siebie dumni i poprzez nasze czyny
dajemy coś z siebie innym. Sukces nie musi być
rozumiany jako fenomenalna kariera w
międzynarodowej korporacji czy wybiegach mody.
To równie dobrze może BYĆ przełamanie swoich lęków i
bycie dumnym z siebie.
Ja przez lata miałam niewytłumaczalny lęk
przed mostami . Odczuwałam niepokój i dyskomfort ,
gdy przejeżdżałam przez niego pociągiem
czy samochodem. Nie potrafiłam sobie
odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się dzieje.
Niedawno, bo parę dni temu, odważyłam się przejechać
przez toruński most im. Zawadzkiej rowerem.
Czułam niepokój , jednak metr po metrze
przełamywałam się i odczuwałam coraz większą ulgę.
Gdy przejechałam go cały i z powrotem czułam,
że mogę wszystko. To naprawdę było cudowne odczucie
i wielka duma. Gdy zatrzymałam się na postój,
by się napić wody , stwierdziłam, że odniosłam
swój własny sukces i jestem bardzo zadowolona.
Nie jest wstydem przyznać się do słabości,
czy obawy przed czymś. Ważne, by strach nie zawładnął
na tyle psychiką , by strach kierował naszym zachowaniem.
Wtedy już przekształca się w stany lękowe,
a te już powinny być leczone. Jednak wiele lęków można
przełamać w sobie.
CHCIEĆ TO MÓC.
NIE CHCIEĆ TO SZUKAĆ
WYMÓWEK.
W sukcesie własnym i poczuciu szacunku do siebie
zawiera się też samoakceptacja siebie. To trudna sztuka,
jednak do opanowania.
Nie wystarczy przeczytać kilka mądrych książek,
poradników czy porozmawiać przez 2 godziny z terapeutą.
To czasem żmudna i długa droga do odszukania siebie i
zaakceptowaniu. W kilku słowach to nic innego jak zaufanie,
zgodność ze swoimi potrzebami oraz poczucie własnej wartości
wobec siebie samego. To spostrzeganie siebie z zaletami ,które
doceniamy i wadami które akceptujemy.
To poczucie bycia zgodnym z sobą samym.
Więcej o akceptacji ?
Zapraszam do poczytania artykułu na stronie
:https://portal.abczdrowie.pl/samoakceptacja .
jW książce Nicka Vujicica , sam autor pisze następująco:
” Kiedy uzależniamy nasze samopoczucie od opinii innych ludzi,
lub porównujemy się z innymi, tracimy właściwy dystans,
jaki powinniśmy mieć do siebie, i przyjmujemy mentalność
skrzywdzonej ofiary.
A jeśli nie potrafimy zaakceptować samych siebie ,
z większym trudem przychodzi nam także
akceptowanie innych ludzi wokół nas ,
co może prowadzić do samotności i wyobcowania”
Kim jest Nick Vujicicc?
Mogłabym napisać jego biografię,
jednak po co, to możecie zrobić sami jeśli będziecie chcieli.
Ja go opisze, tak jak sama czuję. To człowiek,
który mimo swoich dysfunkcji pokonał je i
stał się człowiekiem akceptującym siebie i to co daje mu los.
Pierwsze wzmianki o nim zobaczyłam na kanale Youtube ,
bardzo przypadkowo. Chwycił mnie za serce i jego przekaz
przeniknął przez moje ciało wywołując dreszcze i
niebywałe poruszenie.
Po tym krótkim i niezwykle wzruszającym filmiku
zaczęłam szukać informacji o nim .
Znalazłam Cyrk Motyli
Sama melodia wprowadza w niezwykłą podróż. ….
To w jaki sposób ten człowiek dokonał niemożliwego
naprawdę może zmotywować. W jego autorskiej książce Nick Vujicic
Bez rąk bez nóg, bez ograniczeń, pisze z czym się zmagał od
dzieciństwa i jak wyglądało jego życie póki nie stał się tą osobą ,
którą jest dziś. Czasem ludziom wydaje się ,że osoba znana
stała się taka z dnia na dzień. Że urodziła się w czepku.
Zazdrościmy im, choć nie zdajemy sobie sprawy
z trudu i pracy nad sobą jaką włożyli w to by zaakceptować siebie.
Bo czy ktokolwiek z Was chciałby się urodzić bez kończyn ?
Być wyśmiewanym i poniżanym ?
Czuć się jak niepotrzebny „stwór” na planecie Ziemia ?
Nie , nie nie .
A jednak patrząc na osobę ,
która osiągnęła sukces , a nie dostrzegamy wkładu pracy.
Nick to osoba , która na mnie zrobiła naprawdę wielkie wrażenie,
a jego słowa trafiły do mojego wnętrza.
Nie piszę o nim, by zrobić mu reklamę,
lecz po to by pokazać Wam Drodzy Czytelnicy,
że można żyć i cieszyć się życiem akceptując własne dysfunkcje.
Każdy z nas i z Was może czuć się szczęśliwym,
o ile sobie na to pozwoli.
O ile zaakceptuje siebie i podejmie wyzwanie.
https://www.youtube.com/watch?v=2X6MTy9kDmc
Nie potrzebujemy ,by ktoś w nas uwierzył,
najważniejsze byśmy uwierzyli sami w siebie.