Zbierałam się jakiś czas, by napisać ten wpis. Wahałam się. Celem mojego bloga od lat było i jest, aby było to miejsce z dobrą energią, dobry słowem, pozytywnymi doświadczeniami, miejscem na odpoczynek i przemyślenia. A to co chcę napisać nie należy do fajnych kwestii choć jest tak myślę potrzebne mimo wszystko. I jednak napiszę. Asertywność i mnie i części ludziom kojarzyło lub kojarzy się z odmawianiem czegoś i sprawienia przykrości tej osobie. I zazwyczaj wiele osób nie odmawia, obawiając się oceny, własnych wyrzutów sumienia czy właśnie poczucia odrzucenia. Lecz tak całkiem serio czy to jest fair ? Czy bycie za każdym razem dla kogoś, dla innych kosztem siebie jest okej ? Czy spełnianie oczekiwań, potrzeb, zaproszeń innych jest zawsze fajne ? Czy postrzeganie siebie jako osoby mniej ważnej i zostawianie siebie na samym końcu jest w porządku? Tak po prawdzie, ludzie i tak będą o nas mówić, obgadywać, osądzać. Obojętnie jak się zachowamy, jak się ubierzemy, co kupimy i co powiemy. Komuś i tak się to nie spodoba, ktoś się, ktoś zastanowi jak mogła/mógł tak powiedzieć. I za jaką cenę? Cenę dogadzania innym, spełniania innych oczekiwań, godzenia się na bycie pionkiem w grze innych ? DOŚĆ. Jeśli czytasz to i czujesz że piszę o Tobie, powiedz sobie DOŚĆ. Powiedz DOŚĆ najpierw sobie a potem tym, którzy Cie wykorzystują. Powiedz DOŚĆ tym którzy Cię szkalują. Powiedz DOŚĆ tym, którzy wymagają tylko od Ciebie, a od siebie w ogóle. Powiedz DOŚĆ tym którzy oczekują od Ciebie poświęceń, kosztem Twojego zdrowia psychicznego i fizycznego. DOŚĆ. To słowo, które od dziś ma być słowem, który wyznacza granicę. Pomyśl sobie , kiedy jak nie teraz – zadbasz o siebie i swój komfort. Dlaczego to inni mają ustalać co możesz, a czego nie. Dlaczego to inny człowiek ma decydować co powinnaś czuć a czego nie możesz. Teraz jest CZAS na DOŚĆ i na bycie ważnym. Tak , piszę to do Ciebie personalnie. Powiedz DOŚĆ na głos, by usłyszeć ten głos, by on wybrzmiał jeszcze głośniej.
Daj sobie przyzwolenie na asertywność- asertywność wobec własnych potrzeb. Czasem jest lepiej, żeby ktoś się na Ciebie obraził, niż byś był kolejny raz dla siebie nieważny i swoich potrzeb. Uwierz mi, nie wszyscy się lubią i to też jest w porządku. Bądź dla siebie dobra/y. I zacznij od dziś.
